Fundament bezpieczeństwa
W najnowszym odcinku podcastu NCN „Nauka w kraju przyfrontowym” prof. Justyna Chodkowska-Miszczuk, członkini Rady NCN, specjalizująca się m.in. w społeczno-przestrzennych aspektach transformacji energetycznej, oraz dr hab. Michał Parniak, fizyk, lider grupy badawczej w Centrum Optycznych Technologii Kwantowych Uniwersytetu Warszawskiego, pokazują, jak badania stają się realnym fundamentem odporności państwa. Rozmowę prowadzi Anna Korzekwa-Józefowicz.
Audycja skupia się na tym, w jaki sposób wyniki prac badaczek i badaczy wzmacniają zdolność kraju do reagowania na kryzysy. Justyna Chodkowska-Miszczuk zaznaczyła, że „każde wyzwanie rozwojowe, w tym budowanie bezpieczeństwa państwa, wymaga wykorzystania rzetelnej wiedzy opartej na dowodach naukowych”. Badania podstawowe – „niezależnie od tego, czy mówimy o naukach ścisłych, technicznych, społecznych, humanistycznych czy o sztuce” – dostarczają tej wiedzy i umożliwiają „systemowe spojrzenie na problemy bezpieczeństwa, bez którego trudno planować jakiekolwiek działania”. Jak podkreśliła: „badania podstawowe nie są luksusem – są fundamentem funkcjonowania nowoczesnego, odpornego państwa”.
Michał Parniak – twórca pierwszej w Polsce wielomodowej pamięci kwantowej i procesora kwantowego – zwrócił uwagę, że wiele kluczowych technologii powstaje w obszarze badań określanych jako „kwadrant Pasteura”: są to badania podstawowe, które zachowują fundamentalny charakter, ale prowadzone są z myślą o przyszłych zastosowaniach. Jak wyjaśnił, takie podejście pozwala cofnąć się do samych zasad fizyki i budować innowacje od fundamentów, poza ograniczeniami narzucanymi przez istniejące technologie. Dzięki temu możliwy jest rozwój takich rozwiązań, jak tworzone w jego zespole sensory kwantowe oparte na atomach rydbergowskich, znajdujące zastosowanie m.in. w technologii radarowej i komunikacji wymagającej najwyższego poziomu bezpieczeństwa.
Michał Parniak przypomniał także znaną historię z Kongresu USA: gdy dyrektora Fermilabu, Roberta Wilsona, zapytano, w jaki sposób budowany akcelerator wpłynie na zdolności obronne państwa, ten odpowiedział, że to, co powstanie w laboratorium, sprawi, iż kraj będzie „worth defending” – wart obrony. Jak zaznaczył badacz, ta wypowiedź trafnie oddaje sens badań podstawowych: nie powstają z myślą o konkretnym wdrożeniu, ale w perspektywie lat tworzą zasób wiedzy, kompetencji i technologii, który przesądza o poziomie bezpieczeństwa i suwerenności technologicznej państwa.
W rozmowie wybrzmiała perspektywa nauk społecznych i humanistycznych. Justyna Chodkowska-Miszczuk przypomniała, że – jak wskazują analizy badaczy z Johns Hopkins University – „miejscem bitwy jest obecnie umysł ludzki”. Do dezintegracji społecznej wystarczy zamknięcie w bańkach informacyjnych tworzonych przez algorytmy. Dlatego budowanie bezpieczeństwa państwa wymaga innowacji społecznych, akceptacji i świadomej komunikacji, a także badań nad funkcjonowaniem społeczności lokalnych, infrastrukturą krytyczną i transformacją energetyczną.
Współpraca cywilno-wojskowa
Eksperci zgodnie podkreślają, że współpraca sektora cywilnego z wojskowym jest konieczna, aby wojsko mogło korzystać z wiedzy specjalistów i najnowszych wyników badań. Justyna Chodkowska-Miszczuk zwraca uwagę, że jest ona niezbędna nie tylko do reagowania na bieżące zagrożenia, lecz przede wszystkim do ich przewidywania. Jak zaznacza, koncentracja wyłącznie na odpowiedzi „tu i teraz” sprawia, że państwo pozostaje krok w tyle, podczas gdy realne bezpieczeństwo wymaga myślenia o przyszłych scenariuszach i budowania zdolności do ich wczesnej predykcji.
Badaczka wskazuje również, że Rada NCN podejmuje działania, aby Narodowe Centrum Nauki mogło realizować zadania badawcze na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa i organizować konkursy finansowane ze środków pozostających w dyspozycji Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak zauważa Michał Parniak, finansowanie badań podstawowych z części budżetu wojskowego wzmacnia krajowe kompetencje technologiczne i długofalową odporność państwa.
Budżet NCN wynosi około 1,7 mld zł, budżet MON w 2026 r. ma wynieść około 125 mld zł.
Suwerenność i odporność – wybrane wypowiedzi
Prof. Justyna Chodkowska-Miszczuk o roli nauk społecznych i humanistycznych w bezpieczeństwie państwa: Jak dosyć czytelnie wyrazili to badacze z Johns Hopkins University w jednym z raportów w Nature Review: miejscem bitwy jest obecnie umysł ludzki. I nie musimy tutaj podlegać fake newsom, jeżeli mówimy o dezinformacji. Wystarczy na przykład, jeżeli zamykamy się we własnych bańkach informacyjnych definiowanych przez algorytmy na naszych urządzeniach cyfrowych – i już mamy dezintegrację społeczności lokalnej.
Działania związane z innowacjami społecznymi są niezwykle potrzebne, bo każda zmiana, każde działanie, każde wyzwanie rozwojowe, właśnie także związane z budowaniem bezpieczeństwa państwa, wymaga zmiany społecznej. Akceptacji, aprobaty, budowania świadomości. I tutaj jest ogromne pole do działań właśnie z zakresu badań czy to społecznych, czy humanistycznych. Śmiem nawet twierdzić, że o sztuce także.
O bioodpadach i lokalnej autonomii energetycznej: W dyskusjach o bezpieczeństwie energetycznym wciąż często poruszamy się w obrębie tej samej triady: energia słoneczna, wiatrowa i wodna. Tymczasem jednym z najbardziej niedocenianych zasobów, które mamy dosłownie na wyciągnięcie ręki, są bioodpady. Jako społeczeństwo konsumpcyjne produkujemy je w ogromnych ilościach i będziemy je produkować nadal. Wymagają zagospodarowania, a jednocześnie są dostępne lokalnie, w sposób ciągły i niezależny od warunków pogodowych. Na bazie bioodpadów można wytwarzać biopaliwa, biogaz i energię, która może zasilać lokalne, autonomiczne huby energetyczne.
To rozwiązanie, które sprzyja biogospodarce, pomaga rozwiązywać problemy środowiskowe i jednocześnie wzmacnia odporność energetyczną – zarówno społeczności lokalnych, jak i wojska. Mówimy o systemach, które można skalować, dostosowywać do konkretnej gminy czy regionu i które nie wymagają importu surowców z zewnątrz. Bioodpady mogą stać się jednym z filarów energetyki odpornej na kryzysy – i to zarówno w wymiarze cywilnym, jak i obronnym.
Michał Parniak o sensorach kwantowych i zastosowaniach obronnych: Ja rozwijam swoją technologię – to są bardzo precyzyjne detektory promieniowania mikrofalowego oparte na atomach, zupełnie nowy sposób odbioru fal mikrofalowych – i bardzo szybko narzuca się każdemu, kto się tym zajmie, zastosowanie choćby w technologii radarowej. Dało się zauważyć, że kiedy się tym zająłem, Amerykanie skontaktowali się ze mną dużo wcześniej, zanim w ogóle doszło do rozmowy z polskim resortem obrony – o czym zaraz powiem. I okazuje się, że w Stanach istnieją bardzo szerokie programy wsparcia takich badań wokół obronności. Agencje takie jak Office of Naval Research, Army Research Lab czy DARPA często ogłaszają konkursy, w których mogą brać udział także polskie laboratoria, co my też robiliśmy w przeszłości. Ogłaszają na przykład konkursy typu „wyzwanie”, w których kilka laboratoriów ma rozwiązać jakiś podstawowy problem techniki czy problem inżynieryjno-fizyczny. Ci, którzy rozwiążą go najlepiej, dostają kolejne finansowanie. I my bylibyśmy w stanie robić coś takiego również w Polsce.
O kupowaniu komputerów kwantowych i suwerenności technologicznej: Komputery kwantowe są dziś otoczone dużą mgłą komunikatów prasowych. Często słyszymy, że są „dużo szybsze niż klasyczne”, co jest po prostu nieprawdą. One rozwiązują inne problemy i dopiero uczymy się, które z nich można dzięki nim rozwiązywać lepiej. To wciąż obszar badań podstawowych – wymagający cierpliwości i zrozumienia fizycznych fundamentów. W tym kontekście pojawia się pytanie o zakupy gotowych komputerów kwantowych. Jeśli kupujemy taki sprzęt od dużej korporacji, ryzykujemy, że zanim dotrze, będzie już przestarzały.
Kupując gotowy komputer kwantowy, możemy go co najwyżej naszą własną ręką nazwać – na przykład „Piastem”. Ale jeśli chcemy zmienić cokolwiek w jego działaniu, musimy zadzwonić do producenta z Austrii. To nie jest droga do suwerenności technologicznej. Znacznie lepszą drogą byłoby postawienie polskim grupom badawczym konkretnych wyzwań: zbudować różne rodzaje komputerów kwantowych w Polsce. Taki program byłby ogromnym impulsem dla nauki i gospodarki. Pozwoliłby budować realne kompetencje, tworzyć własne rozwiązania i – co najważniejsze – prawdziwie uniezależnić się technologicznie.
Ten i wczesniejsze odcinki podcastu dostępne są na You Tube NCN, a także w serwisach – Spotify i Apple Podcast.




Kto może złożyć wniosek krajowy?
Kto może być kierownikiem projektu?
Jaki może być zakres tematyczny wniosku?
Jaki może być czas trwania projektu?
Jak zaplanować kosztorys polskiej części projektu?
Czy określona jest minimalna lub maksymalna liczba członków polskiego zespołu badawczego?
Czy w ramach tego konkursu można wnioskować o pomoc publiczną?
Jak przebiega proces oceny wniosków?
Otwarty dostęp do publikacji i danych badawczych
Kiedy i jak zostaną ogłoszone wyniki?
Gdzie można znaleźć dodatkowe informacje?